Proza pisana grozą – fotorelacja

Proza pisana grozą – fotorelacja

W POSZUKIWANIU INSPIRACJI

Kochani, 

bardzo dziękuję Wam za czwartkowe spotkanie. Nie spodziewałam się, że zjawicie się tak licznie. Co prawda nie obyło się bez dreszczyku emocji (ale ten w grozie jak najbardziej pożądany), gdy okazało się, że Oryszyn będzie obecna tylko duchem i pierwotny plan spotkania wziął w łeb. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre… ☺ Najważniejsze jest to, że mogłam się spotkać z Wami, zobaczyć twarze już znajome i jeszcze nieznajome, porozmawiać nie tylko o mojej twórczości. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, które od Was usłyszałam. 

Oryszyn, życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia. Co się odwlecze, to nie uciecze… Obyśmy spotkały się jak najszybciej.

Międzypokoleniowa Klubokawiarnio, dziękuję za zaproszenie do Warszawy i ciepłe przyjęcie. Wrócę, obiecuję!

A teraz idę ochłonąć 😀

__
fot. Rafał Krówka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *