DORUCHÓW PEŁEN CZARÓW

DORUCHÓW PEŁEN CZARÓW

Kochani, dziś wrzucam Wam zdjęcia z czwartkowego spotkania autorskiego w Biblioteka Publiczna Gminy Doruchów. Nie oddają one energii tego wieczoru, nie są w stanie przekazać pewnej więzi, która się tam wytworzyła. Nie przekażą też opowieści – czy tych o moich książkach, czy tych o kobietach oskarżonych o czary – poruszanych tematów było kilka. I mimo że spotkanie trwało niemal trzy razy dłużej, niż zakładałam, i tak pozostało wiele do powiedzenia. Jednak niedosyt nie jest frustrujący, lecz dający nadzieję, że wkrótce nie tyle dokończymy, co rozwiniemy dyskusję o kwestie, które tego wymagają albo po prostu nas ciekawią.
W Doruchowie pierwszy raz byłam kilka miesięcy temu, gdy przygotowywałam prelekcję o procesach czarownic. Tamta wizyta była początkiem ciągu wydarzeń, które kolejny raz udowodniły, że w życiu nie ma przypadków, a „swój swego znajdzie”, czy raczej „swoja swoją”.
Bardzo dziękuję za zaproszenie i ten czas, który z pewnością zostanie w mojej pamięci.
📚🧙🌙🔥❤️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *