Podobno to dziś najbardziej uświadamiamy sobie, że postanowienia noworoczne diabli wzięli, a w dodatku pogoda sprawia, że – i dosłownie, i w przenośni – szybko pogrążamy się w mroku.
Postanowień noworocznych na szczęście nie robiłam, ale to świadomość tego, co mnie czeka w tym tygodniu, nie nastraja optymistycznie. Trzymajcie kciuki. Nie lubię narzekać, ale mam nadzieję, że styczeń tego roku minie szybko.
Skoro dziś „Blue Monday”, niech i dzisiejsze zdjęcie będzie „blue”. Wiecie, że niebieski to mój ulubiony kolor? Zwłaszcza gdy nabiera odcienia burzowego nieba.