Z okazji zbliżającej się premiery „Iron Tales. Blood brothers” ubrałam się w koszulkę AC⚡DC. 😅🤘
Dziś wyprawy rowerowe po lasach. Ten, który zainspirował mnie do napisania „Kuklanego…” pełen jest tajemniczych miejsc. Dotarłam (oczywiście wybierając najdłuższą trasę, pełną atakujących pokrzyw, much wpadających do nosa i piasku, przy którym mój rower wymięka) do ruin grobowca Konstantego Kosseckiego. Klimatyczne, upiorne miejsce.
A jak Wam mija weekend? 🖤