WE ARE ALL BLOOD BROTHERS

WE ARE ALL BLOOD BROTHERS

WE ARE ALL BLOOD BROTHERS

„W metalu nieważne jest, o czym się śpiewa, tylko żeby dobrze to brzmiało”.
Bruce Dickinson

W pisaniu jest ciut inaczej. Ale tylko ciut 😉

🖤 Kiedy otrzymałam zaproszenie do antologii „Blood Brothers”, poczułam radość i dreszcze, które towarzyszyły mi przy słuchaniu Iron Maiden, gdy byłam nastolatką. Przypomniałam sobie, z jakim zapałem polowałam na kasety, na koszulki (u mnie w mieście był tylko jeden sklep, w którym mogłam kupić coś „metalowego”, więc trzeba było zdążyć przed innymi), jak kombinowałam, by jechać na koncerty… Och, działo się. 😈 Jeśli myślicie, że moje maidenmaniactwo polegało jedynie na odtwarzaniu w kółko piosenek, uczeniu się tekstów na pamięć i zbieraniu gadżetów, to zapewniam, że to ledwie procent szaleństwa, które wówczas mnie opanowało. Ja nie słuchałam Iron Maiden, ja ich czciłam.
Potem trzeba było dorosnąć i inne sprawy zajęły mi czas. Maidenmaniakowanie zeszło na dalszy plan i nawet zdawało się, że fascynacja osłabła…
Jednak okazało się, że nie do końca. Gdy zaczęłam pisać opowiadania do antologii, z nostalgią wróciłam do tamtych czasów, z zaskoczeniem odkryłam, że wciąż pamiętam teksty, że nadal serducho bije w rytm basu Harrisa.
Up the Irons! – widocznie z pewnych rzeczy się nie wyrasta.
Premiera tego lata. 🤘

1 komentarz

Bardzo subtelna jest ta groza prezentowana w Diable zza okna . Na co dzien jestem fanem troche innego oblicza horroru, musze jednak przyznac, ze Anna Musialowicz pisze naprawde sugestywnie, a snuta przez nia historia potrafi przykuc uwage. Czuc tu nuty quasi-folklorystyczne, czuc wiejska atmosfere, i choc niektorzy powiedza, ze jest to wszystko dosc oklepane, to autorka uzywa bardzo plastycznego jezyka, ktory, w polaczeniu z mala objetoscia tej ksiazki (to raczej mikropowiesc niz powiesc pelnowymiarowa), sprawia, ze lektura jest calkiem przyjemna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *